I że co niby mam napisac ?
Ze ta dziewczyna jest zajebiscie ladna ?
Tak . Ta dziewczyna jest mega ladna .
Chcialabym tak wygladac ...
Co moge tu napisac ?
Ze jest chujowo tak troche ?
Ze czuje sie pozbawiona uczuc ?
Chyba zostalam optymistka ...
No nawet mnie to cieszy .
Ale ze co ?
Ze to ze sie wydurniam ze rozsmieszam ludzi ze umiem sie bawic ..
To co ?
To znaczy ze jestem pusta ?
Nie nie jestem kurwa .
Nie nie przeklinam dla szpanu .
Nie smieje sie na pokaz .
Nie udaje ze cos wiem jezeli to nie jest prawda.
I co ?
Jestem wulgarna .
Jestem szczera .
<tak wiem ze pare osob smieje sie przed komputerem. Mam to w dupie>
Ze niby ktos ocenia mnie bo widzi mnie inaczej niz jest naprawde .
Bo mnie nie zna .
I co ?
To takie straszne ze powiem "kurwa" ?
Ze powiem "gowno" ?
Jak komus to przeszkadza to chuj mnie to .
Powiem ze na fbl tak pisze .
Pisze bo chce .
Bo to moj sposob "wyzywania sie" ?
Ok zmienilam . sie
Ok. Mam to w Dupie .
"Podazam na przod by dotrzec do celu wraz z marzeniam, by kiedys usmiechnac sie i powiedziec ze osiagnelam to co chcialam i moge wszystko ."
"Bo kazdy jest Bogiem na swoj sposob, musisz tylko to sobie wyobrazic"
SIEMSON *.*