Jednorozec

Witajcie , czesto dostaje wiadomosci z pytaniami co u Helio wiec nadrabiam zaleglosci :)

Helio ostatnio na treningach przechodzi samego siebie i nie skromnie chociaz nie wypada tak mowic o swoim koniu musze przyznac ,ze jest genialny :) . Henio to taki typ konia na ktorego sie wsiada i wlasciwie wystarczy pomyslec co sie chce zrobic , a ten juz to robi :) .

Ja z nim pracuje na lonzy i   w kwesti wyczuwania mojej energi zaczyna doganiac Vibrante :) , wystarczy ze opuszcze bat i spuszcze powietrze a on  natychmiast zwalnia . Marta B kiedy na nim jezdzi to wlasciwie caly czas sie usmiecha co sie bardzo podoba Wszystkim osobom  przebywajacym z nia i Helio na hali bo jest az przyjemnie patrzec na to jak ktos czerpie az taka radosc z jazdy. To wspanialy kon i mam nadzieje a wrecz jestem pewna ,ze trafi kiedys do wspanialego domu z cudownym kochajacym nowym wlascicielem . Wczoraj duzo rozmawialam z moim mezem o koniach ktore do nas trafiaja a wlasciwie nie powinny i o koniach ktore od nas odchodza , Patryk powiedzial bardzo wazna rzecz i chce sie jego przemysleniem z wami podzielic , czasem w zyciu trafiamy na ludzi , miejsca , zwierzeta dla ktorych jestesmy napedem , przystankiem , nauczycielem .... Wszystko w naszym zyciu ma glebszy sens ale to my czasem wymyslamy pewne ideologie zaprzeczajace temu , tlumaczymy sobie i tlumaczymy siebie i swoj brak umiejetnosci godzenia sie czasem z porazkami. Wydawalo mi sie ze gdybym mogla cofnac czas to nie sprzedalabym Lidera i nie kupila Helio , ale wtedy Lider nie stalby sie czescia Karoliny i nie nauczylby jej wielu rzeczy ktore pojmie za jakis czas . Gdybym nie kupila Helio nie nauczylabym sie tak wielu rzeczy o sobie , nie walczylabym tak o siebie sama a teraz wiem ze to potrafie , nauczyl mnie cierpliwosci i pokory ktora nie byla mi znana w konskich sprawach bo Lider wszystko mi wybaczal. Helio nauczyl mnie szukac rozwiazan , checi poznania koni glebiej niz tylko od strony jazdy , pokazal ze mozna bac sie i kochac i nauczyl mnie ....płakać . Gdyby nie Helio to nigdy nie pojawilby sie Vibrante ktory dal mi rok najciezszej szkoly i umiejetnosc nie poddawania sie . Co ja dalam Helio ...hmmm zaufanie do WSZYSTKICH ludzi a nie tylko do jednej osoby , mozliwosc stania sie koniem profesorem nawet dla dziecka , pokazalam mu ze poddanie sie czlowiekowi nie oznacza porazki, a to ze stal sie partnerem i juz nie musi walczyc o swoje . Wypracowalam u Helio bycie koniem doskonale potrafiacym sie dopasowac do czlowieka , ktorego mozna postawic w stajni i nie przywiazanego ubierac i wyjsc do toalety wiedzac ,ze tak ruchliwy kon jak andaluz nie ruszy sie nawet na krok i bedzie czekal na swojego Pana bo sam tego chce  :) . Nauczylismy sie od siebie bardzo wielu rzeczy ktore przypomna mi sie zapewne jak skoncze pisac i pojade do stajni :) , teraz poswiecam Helio bardzo bardzo duzo czasu bo czuje wewnetrznie ze On juz powoli szykuje sie do drogi i nie chce stracic ani chwili z naszego zycia razem . Zaraz posypia sie pytania TO DLACZEGO GO SPRZEDAJESZ - odpowiem bo tak poprostu musi byc , bo ja tylko bylam dla Helio przystankiem pomimo tego ze bylam pewna na 1000000% kiedy go kupowalam ,ze to juz na zawsze i ze jest on miloscia mojego zycia . Ale czy nie tak to tez czasem bywa miedzy nami ludzmi ze zakochamy sie a poprostu cos nagle nie wychodzi.... ze te milosci ktorych nie mozna miec pamieta sie przez cale zycie i czasem nie mamy wplywu na to jaki los napisze scenariusz . Helio duzo we mnie zbudowal ale wiele tez wyniszczyl a to tez byla dla mnie szkola . Dobrze ,ze mam Lidera mojego wielkiego SMOKA  ktory dzielnie bedzie w swojej grzywie topil moje lzy po rozlace z Helio ktory zawsze bedzie tak naprawde z nami i mam przeczucie ,ze bedzie dziwnie blisko