Jestem z siebie dumna, uświadomiłam sobie, że jeszcze nigdy nie byłam z facetem, z którym była jakaś moja nawet dalsza kumpela, co innego PIJACKIE wieczory, których ofc nie pamiętam XD
Wczoraj czytałam rozmowy z Nim i nie wierzę w to, że nie dość, że tak dużo pisaliśmy to było tam tyle ukrytych podtekstów, których oczywiście nie widziałam no i oczywiście śnił mi się przez całą noc, ale nie jestem smutna, na prawdę mam wyjebane, chyba się w końcu czegoś nauczyłam ;]
Jutro Zuzia, film i impreza <3 BOŻE JAK JA KOCHAM JUTRZEJSZĄ NOC <3
gorzej z sobotnim porankiem HA HA !
Mam Suzy, mam Fifi i mam sex-frienda ... Czego chcieć więcej ? :P