' Ta bezsilność wobec życia
Cześć :* Dopadły mnie te dni kiedy jestem zatracona w marazmie. Nie lubię ich ! To chyba nie zgodne z moją naturą ,,, ja po prostu muszę coś robić ale coś na co mam ochotę, a aktualnie nie mam na nic. Dużo mam nauki, cholernie dużo. Ale oczywiście zamiast kuć teraz gegre to sobie siedzę i zatracam się w muzyce. W ogóle przegapiłam Andrzejki :( w takim sensie, że nie wróżyłam i nie lałam wosku. Bardzo przykro mi z tego powodu, bo nie będę teraz wiedzieć kto jest moim wyśnionym księciem z bajki, w lśniącej zbroi i na niebieskim rumaku. Haha xD Ale całe szczęście zabawiłyśmy się z Tośką z tej okazji. Był lans, bans i landrynki ;D Było jednym słowem świetnie, tak świetnie, że nie miałam siły wejść do domu. I to właśnie przez te nasze balety mi pozostałą ta bezsilność. Tak, jest. Już teraz wiem i to Tośka wszystko przez ciebie ! Zmykam już może jakoś dam radę coś ogarnąć. Jeszcze dzisiaj czekają mnie 2 h chemiusi <3
Mega ! http://www.youtube.com/watch?v=fyMhvkC3A84&feature=relmfu
Pa :*