I kto  by pomyślał.

Inna kultura, inny kraj, inny język, inna religia, a  jednak tak dopasowani :)

Jak to jest być kobietą Turka? :)
wiele osób zapewne czekało na ten wpis.

 Więc opowiem

 Jak jest być z obcokrajowcem.

Tak samo, może troszkę lepiej niż z z niejednym polakiem :)

To nie skąd pochodzi  świadczy o tym jaki jest.

 Polak tez moze byc dobry, moze byc zły.

  Tak samo Turcy, trafiają się tacy co każa nosić kobietom Burki i mają zakaz wyjścia z domu. Polacy zazwyczaj mają nałogi. Nie należy wrzucac wszystkich do jednego worka.

Także, jak jest ?

 Nie  mam zakazu być kobietom. Nie noszę i nie będe nosić burki :D Mam prawo zakładac bluzki z dekoltami, miniówki i inne ubrania, które mają na celu pokazać mój seksapil i kobiecość.

Mam w domu swoje zdanie najczesciej jest ostatnie, ze wzgledu na moj charakter :D Bo nie daje sobie po prostu i lubię jak coś jest po mojemu.

Kompromisy - ależ to podstawa.

między innymi - nie jem wpieprzowiny. Nie tykam od roku. Wcale.

I nie narzekam. Da się żyć.

Nie pijemy alkoholu.

Nie chodzimy do zadnych kosciolów.

Nie uprawiamy regligijności w domu.

 każdy ma swojego  Boga, w którego wierzy i nosi go zapewne w sercu nie obnosząc się z tym.

Obchodzimy świeta Bożego Narodzenia. Mamy choinkę w domu.

Oglądamy niemiecką telewizje, rozmawiamy w języku niemieckim.

Wszelkie decyzje podejmujemy razem i właściwie wszystko robimy razem. Stanowimy jedność.

Mężczyzna w domu ma takie same prawa jak kobieta, może troche więcej pracuje, bo kobieta jest nadal kobietą.

Czyli szacunek przede wszystkim.

Nie podnosi na mnie głosu, Broń Boże ręki, nawet jak go zdenerwuje, a uwierzcie - potrafię :)

 nie kłocimy sie, lecz wymieniamy poglądami.

Nie słyszę wyzwisk, obelg. Nieee nigdy nie usłyszalam i ma chlopak szczescie ;p

Poza tym wyborazacie sobie  klotnie po niemiecku? :D

hahaha więc własnie.

  Jest czułym troskliwym meżczyzna i do stereotypa turka mu bardzooo dużo brakuje.

Nie przechwalając :)

Ale znam takich polaków, co mogliby sie dużooo nauczyć od niego .

ale każdy niech sobie będzie jaki chce  być :)

a tak na marginesie w formie już zartu :)

  Odpowiadając koleżankom polkom w pracy, jak to jest  być z turkiem...   zachęciłam chyba jedną, bo od tamtej pory umawia sie tylko z turkami i jest przeszczesliwa. :D

Także :)

 ja nie narzekam bynajmniej .

 kolezanka, tez nie :D :D :D hahahaha