I Jak wytrzymać tu z takim!
Przy Nim nie da się być smutnym ! W kazdej smutnej chwili on sie pojawia! Jak by czytał w myslach skubany.Hehe. Wariat nad wariatami, a urwis jak nie wiem co, już ja wiem po kim ja to mam. I nawet jak kaprysny los podstawia mu noge i tak idzie przez świat z uśmiechem na twarzy,
Biedak podrapany przez Braciszka, ojojoj maleństwo.