Miałam taką mego notkę a mi wcieło!!!
Może chociaż część:
W rysunku pomagała mi koleżanka z szyią i cieniowaniem nosa. Wyrzuciłam ten ryzunek ze złości, ze mi się skończyła książka. i był długie wyjaśnienie ale nie mam siły już tego pisac. PS.: jutro.
Nie mam siły juz czekać na dzień wyjazdu do Zabnicy. To tak długo... I jakos wcale sie nie ciesze na te swięta...