Mój ryjec ;) Tak się zastanawiam czasem czy warto się starać dla innej osoby.. Po przemyśleniu stwierdzam że raczej nie. Czy tylko ja tak mam? A co najgorsze nie potrafię tego włączyć w życie. Staram się dla innym jak głupia. Chcę zawsze pomóc... Po cholerę mi to ??? Dobra idę spać. Co będę tu się rozpisywać ;) bye ;*