taa jak zwykle spać nie moge :) uwielbiam te moje problemy z zasypianiem...
Adaś mnie męczy na skype z fotkami :D:D głupek...
dziś koncert... już podjarana... jeśli wypali to nocka u małej :D
cały dzień w domu przesiedziałam nie wierzę, udało mi się ;] jestem z siebie dumnaa :D
tak myślę sobie... czy chłopaki z kapeli rockowej będą nas pamiętać :D oby tak... ;]
ten ból głowy po koncercie masakraa ale było wartooo !!! JEAA !!
KONCERT PRZEDE MNĄ.!!!