I <3 ORLANDO
Do tej pory pamiętam jako 5 latek biegałem z kolegami po podwórku mówiąc po angielsku,
a teraz kto by pomyślał że tak na prawdę urodziłem się w Orlando ;p
Przeprowadzając się do Polski nabyłem nowych tradycji, poznałęm rodzinę,
która uwierzcie mi jest fantastyczna, a co najważniejsze poznałem przyjaciół,
którzy zaakceptowali to z kąd tak na prawdę jestem. Po dłuższym pobycie w Krakowie przeprowadziłem się do Kleparza, ale na szczęście nie zmieniłem szkoły.
Teraz zamieszkam w internacie w Kaliszu z czego się bardzo cieszę.
Za nim wyjadę do tego Kalisza, najpierw czeka mnie wizyta u taty,
który nie może przyjechać do Polski, więc razem z mamą jedziemy do niego.
Przez 3 miesiące się z nim nie widziałem ;( mam nadzieję że dziadków też odwiedzimy ;P
I wkońcu będę miał kolejną dawkę Amerykańskiego żarcia ;D
xoxo, Domin