Bułgaria 2011

Mam dosyć !

nawał wszystkiego spadający na mnie jak grom z jasnego nieba, zaczyna mnie przerażać coraz bardziej. perspektywa tego jak szybko mam ochote się poddać i jak bardzo załamana jestem jest też niekorzystne. nie poznaje samej siebie, tego jak nie mam siły na nic, nawet nie chcę mi się ruszać dupska z łóżka, po szkole tylko marzę o tym by dojechać do domu zjeść i wypić coś ciepłego następnie właczając telewizor najnormalniej w świecie zasnąć. chyba lubię się użalać nad sobą, mimo że mogę to kontrolować, nie potrafię. mam dosyć smarkania krwią i dosyć chodzenia pół przytomna . ferię i tak będą zajebiste. codziennie na 10 na rehabilitacje [ bo kocham moje kolano <3 ] i deklaruje wszem i wobec pomoc mojemu życiowemu partnerowi w remoncie jego pokoju ! dziękuję. ;)

keep smiling !