I will wait, I will wait for you,
but what about you?
Kolejny photoblog.
Po co?
Odpowiedź jest prosta i nieskomplikowana - nie wiem.
Przeglądając telefon znalazłam milion zdjęc, które chciałabym miec w jednym miejscu i by mogły mi przypominac one o ważnych dla mnie sytuacjach, zdarzeniach, momentach w życiu. Tak więc jest. Nie wiem czy będę miała tyle motywacji, by prowadzic go starannie i systematycznie, bo te cechy na pewno nie należą do moich.
Co do tytułu - nowy początek.
Tak, bo teraz wszystko się zmienia. Po wakacjach nowa szkoła, nowe miasto, nowe... życie. Czas zacząc zmiany powoli już teraz. Najpierw te w środku, w sobie.
Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Motywacja wielka, byle niczego nie zepsuc.
Trzymajcie kciuki, tylko o tyle.