TYMCZASOWO NIE ISTNIEJĘ.
ale przecież to tylko tymczasowe, tak?
chcę spróbować czegoś nowego w życiu.
jest niedziela, pogoda słaba : zimno, pada, szaro.
wystawiam swoje myśli na pożarcie.
po co? nie mam pojęcia. zniszczy mnie to jeszcze bardziej/pomoże mi to wyjść z tego, w czym tkwię i nie moge sie wybić z tego gówna.
chcę stworzyć sobie ciepły, przytulny zakącik tutaj, w którym będę mogła sie schować, poczuć coś innego.
może poznać kogoś, kto w końcu zwróci uwagę na moją zniszczoną osobę.
:c
Inni zdjęcia: Brudy pamietnikpotwora27 / 06 / 25 xheroineemogirlxRusałka Admirał :) halinamNiema wody na pustyni bluebird11.. fuckit2296Słonecznik suchy1906P. wanderwar:) nacka89cwaStolik acegJa patki91gd