ciągle ten sam, beznadziejny dzień.
jest mi źle. myślę o nim.
ciągle. on dobrze o tym wie. wie co do niego czuję, wie kim chcę być dla niego i kim on był dla mnie.
'nie chcę zniszczyć tej przyjaźni-jesteś cholernie bliską mi osobą, nie chce Cię stracić'- powiedział mi wczoraj przy papierosie i piwie.
co kilka sekund mam w głowie obrazy wspólnie spędzonych chwil.
boli.
wczoraj był ten dzień, w którym wyjaśniliśmy sobie to w cztery oczy, nie przez fb.
zaskoczył mnie, można stwierdzić, że pozytywnie.
cały dzień się dzisiaj nie odzywał, pewnie spotkał się z innymi 'najlepszymi przyjaciólkami'... a może dramatyzuję.
może niepotrzebnie słucham innych, którzy za nim nie przepadają, ale ja przepadam i powinni mnie wspierać... na tym chyba polega 'przyjaźń'.
napisałam-odpisał, że musi lecieć, bo leci mecz.
jebane euro.
pozytywna strona: w pośpiechu napisał 'jak masz cos ważnego, napisz mi to w smsie'
nic nie napisałam.
ciągle czegoś sie boję. potrzebuje kogoś, kto mi pomoże.
odda się mi cały i będzie mój.
ja taka będę, będę jak nikt inny.
____________________________________________________
http://www.youtube.com/watch?v=iXx3Trg8Nfs i ciągle tego słucham, do porzygu. wyobrażając sobie coś, co nigdy nie nastanie..
Love this strong never fades,
holds onto your life doesnt go away.
This world is a better place with you.
Inni zdjęcia: 27 / 06 / 25 xheroineemogirlxRusałka Admirał :) halinamNiema wody na pustyni bluebird11.. fuckit2296Słonecznik suchy1906P. wanderwar:) nacka89cwaStolik acegJa patki91gd;) patki91gd