aż się łezka w oku kręci
i trochę smutno odchodzić już, bo mam uczucie, że zamykam kolejny rozdział, ale w sumie nie chcę, mogłabym zostać jeszcze trochę. nie będzie już 3a, rozpakowywania, darmowej zupy, uty, fizyki, paszczaka i wielu innych rzeczy. ale zostanie koszulka podpisana na pamiątkę! starzeję się, ehh