z madam Gąską
święta klasycznie na wsi i jak zawsze klasyczny problem: co z sylwestrem?
święta przyniosły francuski i pieniążki na conversy <3
pomału zaczynam skreślac pozycje z listy marzeń
prezent od monosieur Żelaznego również się do tego przyczynił, Vouge,Vouge,Vouge <3
wszytsko byłoby dobrze gdyby nie perspektywa dwóch koszmarnych tygodni, fizyki szczególnie
ale pojedzimy w weekend na deske, laskowa team ( rzecz jasna z małymi zmianami )
hej, hej jest dobrze, mimo wszytsko
a sylwester? będzie co będzie, tak
ze słodyczy, które odjechały do Krakowa, przerzucam się na pomarańcze, mandarynki i gejfruty
a no i zatpiam się w świecie Scarlet O'Hary
i klasycznie bujam się po wsi i okolicznych miasteczkach
pozdro 600