Ona nadal kocha tylko tego jedynego...
środa - niemiecki i słuchanie kolęd angielski i gdzież by auriga nam odpuściła naukę;/ godzina w bibliotece , 2 niemieckie i oglądanie avatara i rysowanie łapek ;d biologia i obijanie sie ; d późnije z klaudią dawiem kaisą ąśką i gabrysią na mateczny i móźnije z kasią do mcd;) i do domku ; p w busie był piotrek i damian i jak ich zobaczyłam odrazu mi sie morda cieszyła ; p . w domu siedziałąm chwile i później kamil zadzwonił i pochodziliśmy troche po rodzie a później pojechqaliśmy do laskowej ;) oblukaliśmy stok a ten głupek sie cieszył śniegiem jak dziecko bateryjką ; p
czwartek - dzisiaj do szkoły nie poszłam;p myślałam ze sie wyśpie ale niestety tofik zawitał w moim pokoju i nie dał mi spać;/ o 7 już byłam na nogach ; / później śniadnaie i leżenie przed telewizorem ;p a teraz chwile przy komputerze a później musze sie ogarnąć i z mama do kosmetyczki a później na przedświąteczne zakupy ;d
piątek - sprzątanie gotowanie pieczenie i tak ciagle. już czuje te święta jak o tym pomyśle ; p ale cóż. trzeba. a teraz ide oglądać pęsjonat pod różą ;p 3majcie sie <3