Pewnego dnia gdy "Ona" miała ochotę na truskawkę w czekoladzie napisała do niego. A "On" na drugi dzień szukał wszędzie gdzie tylko mógł żeby znaleźć dla niej truskawki. Gdy "Ona" przyjechała do "Niego" Truskawki czekały na "nią" :) Zjedli dwa opakowania tych pysznych hiszpańskich truskawek, a później leżeli na łóżku i się cieszyli swoim szczęściem:). Wtedy "On" się starał jak tylko mógł. Robił wszystko co potrafił żeby "Ona" była zadowolona i udawało mu się to doskonale, wtedy byli "szczęśliwi".. A teraz pozostały tylko wspomnienia, miłe wspomnienia <3
Miłego Wieczorku;* <3