hej! :D
ależ dawno mnie tu nie było. ogólnie to sobie pracuję nad morzem od dwóch tygodni. wczoraj zjechałam na chwilę do domu, żeby odebrać wyniki matury i złożyć wniosek. jutro z rana jedziemy z powrotem. praca bywa ciężka, ale nie ma co narzekac w sumie, bo i pieniądze będą ok. poza tym to jest super. poznałam mnóstwo ludzi, w tym Jego. trudno powiedzieć czy to wakacyjna przygoda, czy będzie coś na dłużej, bo jednak generalnie mieszkamy dość daleko od siebie, ale puki razem pracujemy to niech się dzieje co chce xD
tyle ruchu mam i w sumie mało jedzenia, że chudnę. od wyjazdu -2,5kg. widzę efekty najbardziej po ramionach, bo sporo dźwigania jest xd a więc ogromny plus pracy xD
lecę spać, bo rano muszę wstać, no i burza idzie :P