wszystko w życiu jest piękne, dopóki nie nadjedzie pociąg wiozący kupe gówna i wysypie to gówno wprost na ciebie, wtedy stoisz po nogi w gównie, jak i twoje całe życie jest zanurzone w tym gównie, czego byś kurwa nie zbudował, i tak sie kiedyś stanie coś, co spierdoli ci całą budowle wraz z fundamentami, i tobą, jak już kiedyś pisałem, życie jest spierdoloną kurwą skonstruowaną by ci sie nie powodziło, szczęście równa sie z pierdolonym ryzykiem, uważaj bo wyciągając ręke po swoje może ci ją urwać