WRÓCIŁAM HEHEHE

chujowy tydzień, w którym nasrane wszystkiego boże, tak denne miasto, że mogę nie pisać przez pół roku, a i tak nic ciekawego się nie zdarzy, zaczęłam ćwiczyć i już mi się nie chce props 1000, mam do wypisania 100 gatunków zwierząt i roślin na biologie, w domu takie melo, że leci mydełko fa, supcio, get out :)))))))))))) jestem przerażona nachalnością ludzi i w ogóle chyba już mam uraz do końca życia, bo zauważyłam,  że wystarczy znowu być/udawać miłą przez krótki czas, a zlatują się do ciebie wszyscy idioci i ty sam zaczynasz czuć się takim idiotą :( no i ludzie nie potrafią zrozumieć, że coś cię nie śmieszy/wkurwia/jest ci obojętne/uważasz, że to denne/chujowe. trzeba się każdemu dostosować, żeby nie było problemów, troche żenada w takim wieku bawić się jak dzieci w przedszkolu, ale ok XD no i w dupę się pocałujcie, jeśli nadal myślicie, po tylu latach ze mną, że dostosuje się do czegokolwiek, co jest zjebane i leci za tym grupa, która nie ma własnego zdania, czas to w kóncu zrozumieć moje drogie niedojeby, czas dojrzeć do pewnego wieku, do takiego, że w końcu zrozumiecie, że jak ktoś mówi nie, to, kurwa mać, mówi nie.

JESZCZE RAZ USŁYSZE ''TRZEBA SZYKOWAĆ SIĘ DO SPANIA'' TO ROZPIERDOLE RYJ KAŻDEJ NAPOTKANEJ OSOBIE :))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
z takim oto humorem kończę te wypociny, z których i tak jak zwykle nic nie rozumiecie i życzę powodzenia w dalszym kucykowo- polaczkowym życiu