Sweet focia z Moli z rąsi :D To Molinka na ostatnim treningu pokazała na co ją stać..:/ Kobyłka miała tydzień wolnego i świrowała! Ujeżdżenie wyszło nawet całkiem całkiem, a jak zaczęły się skoki to musiała wariować. Płoszyła się wszystkiego, bo przecież moja kamizelka wygląda strasznie :O Oj dawno już jej takiej nie widziałam..:D Ale jutro ją odwiedzę i mam nadzieję, że się postara i będzie grzecznusia <3