Jest źle, niedobrze, nieładnie.
Mam mega kaszel.
Dzisiaj zaspałam prawie na odczulanie, a następnie skłamałam tam, że jestem zdorwa.
A nie jest tak pięknie.
Nie..
Jest chujowo.
Jest źle.
Potrzebuje chyba kogoś, nie wiem kogo, nie wiem nic, egzystuje- nic więcej.
Jak długo? Nie mam pojęcia.
Nie wiem, może to z tego wszystkiego, a może tak o..
Czuję, że się oddalamy.
WHY?