A tak dzisiaj wyglądało moje południe.
Jutro i po jutrze i po po jutrze też tak będzie.
Zaraz idę na leżak.
Besia się dopraży w Bułgari, więc tak czy siak będzie murzynem.
Ale spokojnie mała.
Za rok będą dwa murzyny.
*
Nie pojechałam dzisiaj.
W sumie nawet dobrze.
Tęsknie, bojąc się.