Temat, który został pobudzony poprzez moją wyobraźnię:
Każdy zapewne uznaje przytulenie za pozytywny gest przyjaźni. Oczywiście mam na myśli te szczere przytulenie, ale powoli, bo już zbliżamy się do sedna. Przytulenie może być mocne, delikatne, z masażykiem po pleckach... no zależy jak kto woli.
Pewnego dnia ( a mianowicie dziś ) zaraz po przebudzeniu zacząłem zastanawiać się czy poprzez przytulenie można coś odczytać z człowieka. Jak zapewne wiecie moja wyobraźnia jest na tyle rozwinięta, że zacząłem myśleć o pewnych gestach czy odruchach, które towarzyszą przytuleniu. Wiem, że to jest chore, ale stworzyłem pewien schemat, dzięki któremu możemy odczytać emocje człowieka podczas jego przytulania. Oczywiście nie bierzcie tego na poważnie, no bo przecież ja to stworzyłem. A więc:
Mocne przytulenie - osoba, która Cię przytula darzy Cię wielką sympatią, chce zostać w uscisku dłużej, albo stęskniła się
Delikatne przytulenie - zwykły, przeciętny uścisk
Rozmowa z inną osobą podczas przytulania - osoba, która rozmawia z kimś podczas przytulania, ma olew na przytulenie
Przytulenie z masażykiem, głaskaniem pleców - osoba masująca chce po prostu sprawić przyjemność drugiej osobie, chce zostać w uścisku dłużej
Przytulenie na niewielki dystans - lepiej już się nie przytulać
Mruczenie podczas przytulenia - namiętna chwila dla mruczusia
Zamknięte oczy - tak jak mruczenie oznacza namiętną chwilę, oraz wczucie się w sytuację
Małe przytulenie ( nie mylić z krótkim ) - skrępowane ruchy, zakłopotanie, niepewność, nerrrrrwy
Wzwód - podniecenie, zazwyczaj u mężczyzn ( i tutaj emotionka xD )
Łapanie za tyłek - zboczeniec, zapewne przytulasz się z Pyrą... no chyba, że z partnerem ( i tutaj znów emotionka xD )
Jak widzicie mój umysł jest pełen chorych obserwacji i odruchów ludzkich, więc w mojej obecności uważajcie co robicie...
Pozdrawiam