To jest jeden z tych tematów, o którym napiszę z wielką przyjemnością:
Przeglądając demotywatory trafiłem na pewien demot, który tak mnie urzekł, że po prostu musiałem coś napisać na ten temat. Nie będę się zbytnio rozchwalał, napiszę tylko to co przyjdzie mi do głowy... tak, to kolejny freestyle w pisaniu notki.
Romantyk to... hm jakby opisać tą osobę... romantyk to facet, który szczególną uwagę przypisuje uczuciom. Patrząc na kobietę nie widzi w niej kolejnej dziewczyny do zaliczenia, tylko osobę, której należy się szacunek. Kiedy jednak taki romantyk zakocha sie w dziewczynie, to widzi w niej księżniczkę, z którą chciałby spędzać jak najwięcej chwil. Dawanie kwiatów, piękne komplementy czy też romantyczne chwile to niektóre rzeczy, które go charakteryzują. Jednak każdy romantyk jest inny. Każdy romantyk nieco inaczej traktuję cel swoich uczuć, lecz nadal to traktowanie jest... że tak powiem romantyczne. Do tego dochodzą jeszcze inne cechy jak na przykład schludność lub jego brak, spokój ducha, ale to juz inna bajka.
Najczęściej romantyk jest odbierany przez innych jako frajer lub ciota. Mówią też, że romantyk jest na usługi kobiety. Moim zdaniem jest to powierzchowne ocenianie człowieka. Ludzie mówią to, co widzą, a tak na prawdę nie wiedzą co jest grane. Nie wiedzą, że romantycy mają inne podejście do różnych spraw. No ale bywa tak, że ci oceniający romantyków, mają własne podejście do życia i uważają, że tylko ich podejście jest dobre... ( zamotałem się troszkę... ).
Czy myślicie, że w tych czasach są jeszcze romantycy? Ja uważam, że tak, ale w małych ilościach...
Pozdrawiam