Rysunki naszych przodków. Niektórzy mówią "ludzie pierwotni". A my wracamy do ich kultury - kultury obrazkowej. Tyle, że wtedy wszystko było przedstawiane symbolicznie więc, zwracając uwagę na poziom intelektualny tamtych ludzi musieli troszkę pointerpretować o co dokładnie chodziło. Dzisiaj, jak włączę telewizor praktycznie wszystko mam podane od razu na talerzu, papka, tylko połknąć. Ze świecą szukać porządnego programu w ogólnodostępnej telewizji. Strach pomyśleć co będzie za X lat. Albo świat się skończy, albo zatruje się tą papką, zwymiotuje i zmądrzeje.
P.S. Swoją drogą dość tu smutno. Na następnym zdjęciu będzie weselej;)