ojojojojojjj ajaaa jaaa jaaa łoo oo
tak mialo byc, tak mialo byc
ja mowie tobie tak mialo byc łoo łoo ooo
niezbadane sa wyroki Boskie
tak byc musialo to chyba proste
jestem gdzie jestem, tu moje miejsce
to tej muzyce oddalem serce
pytaja sie czemu nie chce spowazniec
nie obchodzi mnie ze sztywniakow draznie
nie szukaj winy wytęz wyobraźnie
cokolwiek czynisz czyń to rozwaznie
i mysl o wyniku
o co tyle krzyku?
masz tu zawodnikow pierwszej klasy
nie trafiam do masy to trafia do ludzi
podziekuj za towar ktory nigdy sie nie nudzi
duze elo, wiem jak mozna skończyc
nie jeden po wyroku a za nim list gończy
robie swoj syf, podazam w swoja strone
tak mialo byc- kosci zostały rzucone
ref
swoim przyjaciołom elo, kazdy dobrze wie
tego co nam zapisane nie da zmienic sie
idziesz tylko jedna z drog, jedna chwytasz nić
dobrze wiesz ze juz tak mialo byc
przyjaciolom elo, jak zaciśnietą pieść
po to umieramy zeby znowu rodzic sie
kazdy dzien na ulicy rodzi nowy krzyk
dobrze wiem ze juz tak mialo byc
włodi
nic nie dzieje sie przypadkiem
nie ja to ustalam a czesto jest tak jak ja chce
mam charakter nie ogladam sie za plecy
biore zycie jakim jest i potrafie sie tym cieszyc
do celu jechalem po bandzie czasem
mysle ze przegiąłem lub ze powinienem bardziej
moj hajs w rynsztoku sie topił
czasem mysle co by bylo gdybym nie ustąpił
proma to(?) ich kontrakt to..
10 lat niewoli, wstyd ponad to
dalem sie przywalic im defakto
na ulicy ntwardo patrze w twarz faktom
kazdy miał dosc cięć po kosztach
potem fama poszla, tak- molesty rozpad
jada po nosach, siedza jakas kosa
nie tłumacz tego Włodi wez to zostaw
wiem tłumom bedzie przykro i tak
nie brak im spraw ktore chca nam wytknąc
gdymym znał przyszlosc wtedy wiem..
by byc kim jestem musiałem to przezyc
ref....................................
pelson
te wersy pisze jako pelson bo...
pele juz nie zyje chodz nie skoczył z okna
i nie zalozył pętli na szyje
jest jeden wazny szczegoł- odszedł w samotnosci
bez kolegow, bez pogrzebu
nie było grobu, frezji, nie bylo zniczy
odszedł gdy przyszedł czas sie rozliczyc
to był chłodny styczniowy wieczor
przezył zycie, jakby na spolecznym zapleczu
krązyły o nim nie sławne legenty
w pseudo wielkim swiecie, mial opinie przybłędy
w dzieciństwie szkodził innym dla swoich wygod
lecz gdy zamykał oczy palił sie ze wstydu
za kilka lat sobie przyrzeknie
ze tamte dni to przeszlosc nigdy od niej nie ucieknie
dzielnica??nie obarcza jej za to winą
to on był ofiara zamiast byc przyczyna
czlowiek ktory cierpial na brak silnej woli
dzialal wbrew swej naturze, zył w niewoli
pele nie zyje nie wroci juz nigdy
3 ostatnie słowa- przepraszam za krzywdy