Przeglądając Magdy photobloga zaczęłam sobie uświadamiać ile już przeżyłyśmy..
jak bardzo wydoroślałyśmy.
nie jesteśmy już malutkimi,głupiutkimi dziewczynkami.
Pamiętam tamte czasy.
Ciągle na dworze, ciągle musiałyśmy być razem.
Jedna wiedziała o drugiej wszystko.
Wiedziała o co chodzi,patrząc się na drugą.
Te wszystkie wagary... a było ich dużo.
Picie w parku.
Cały acodin.
W ogóle uciekanie z domu .
Pierwsze nasze miłości.
Okres , w którym byłyśmy OT TAKIMI WIELKIMI KOKSAMI ! co nie?
Wychodzenie o 3 w nocy na starówkę.
Palenie całej ramy LD czerwonych,ruskich w godzinę.
Przy czym nie umiałyśmy sie zaciągać i morda piekła później.
Zajebka w grudniu..
Sikanie w majtki..
Sikanie na rynku..
Przewracanie się na środku ulicy , nie mogąc wstać , GDY CZEKA SAMOCHÓD ! tak Madzia,to do Ciebie! ;D
Sylwester u mnie .
Może tego lepiej komentować nie będę...
Picie amareny na zakolu...
Pamiętasz?
Pamiętasz , nie dało się nas rozłączyć. To był nasz świat.Nasz!
Teraz nie powiem,tęsknie, nie tyle za tymi czasami , ale za tym kontaktem jaki miałam z Tobą.
Bo to Ty byłaś częścią mojego życia , a dzisiaj?
Dzisiaj Ty idziesz swoją drogą , ja swoją.
po prostu tęsknie .