arogancka, bezczelna, zarozumiała, wygadana, złośliwa? nie zaprzeczę, ale wiesz kogo o to obwiniać.
widziałam to w jego oczach, wiesz? to była wolność, i on się z niej cieszył
powolna, w pełni satysfakcjonująca autodestrukcja
nie zastąpisz mi go, ale możesz próbować, to może być nawet zabawne
codziennie umiera jakaś cząstka ciebie, jakieś marzenie, pragnienie, może umarła twoja miłość, a może zaufanie, którym kogoś obdarzyłaś, może umarła przyjaźń, a może piękno, które zazwyczaj dostrzegałaś w tym dziwnym świecie... aż pewnego dnia wszystko w tobie będzie martwe, ty będziesz martwa
wszyscy się zmienili, jedni bardziej, drudzy mniej, ale ty... ty zmieniłaś się nie do poznania, i nie jestem pewna czy to zmiana na dobre.
to tylko takie zachcianki, teraz chcę ciebie, jutro mogę chcieć innego
niech więc będzie wojna, skoro tak bardzo tego pragniesz
czemu zostałaś sama? czyżby twoi "przyjaciele" dostrzegli twoją fałszywość? a może okazali się tak samo fałszywi jak ty sama?
zgadnij, kto będzie, kiedy nie będzie już nikogo?
nie wiem kiedy stałeś się jedyną osobą wiedzącą o wszystkich moich problemach... nawet nie wiem kiedy przestałeś nią być
nie mogę zaoferować ci niczego oprócz prawdy i bólu... bo niczego innego nie posiadam
przeproś mnie, nie oczekuję niczego więcej, przeproś i mocno przytul