drogie panie i drodzy panowie.
guzik mnie obchodzi wasze zdanie na tematy, jakie poruszam w notkach.
to jest mój blog i ja mam się tu uzewnętrzniać, a wy róbcie to u siebie.
mam głęboko w tyle, co o mnie myślicie, co mi napiszecie i czy mnie obrazicie.
bo. mnie. to. generalnie. nie. obchodzi.
dotarło?
ja jestem sobą, zawsze byłam i będę.
nie otworzycie mi oczu na inne aspekty różnych spraw i sytuacji, bo ja wyrobiłam swój świadopogląd i swoje zdanie na prawie każdy temat.
co z tego, że tępię nieletnie matki?
co z tego, że tępię ostry makijaż na twarzy?
co z tego, że jestem za aborcją i eutanazją?
to moje zdanie.
MOJE. WŁASNE. PRYWATNE. ZDANIE.
a swoje bulwersje wyrażajcie na formspringu, albo gdzieś, bo w komach się nie idzie czasem połapać.
zresztą i tak już mnie na starcie nienawidzicie, to po co ja się wysilam.
ale to też mam gdzieś.
lubię być znienawidzona.
tak, dobrze mi z tym.
tak, możecie truć mi dupę i próbować mnie stąd wykurzyć.
ale założę się z wami wszystkimi, że będę tu bardzo długo.
buźka dla koła gospodyń miejskich i kółka różańcowego babci Zdzisi.
biseksualizm? niewątpliwie podwaja twoje szanse na randkę w sobotnią noc.