co za pogoda ..
nie ma to jak obudzic sie z bolem glowy -.-
pół nocy nieprzespane i wgl. brak checi do zycia.. plan na dzis - łóżko.
jeszcze tydzien i w koncu oboz ; )
a 19 lipca Ola jedzie do Wawy, a potem na wieś, odpoczne sobie od tych szarych bloków i może w końcu się coś zmieni ; )
byle przeżyć.