Roznie to w zyciu bywa. Nie zawsze nasze sciezki prowadza tam, gdzie nam sie poczatkowo wydawalo. Bywaja krete, waskie i niebezpieczne. Ale przeciez takie sa najfajniejsze! Nie zawsze mozna isc na latwizne. Ilez przeciez satysfakcji z kroczenia przez zycie "czerwonymi" szlakami.
Jechanie po szynach jakie latwe i szybkie. Ehh... Ale to nie jest fun!
A tak wogole to wszystkie ostatnie zdjecia (po wakacyjnych) sa robione aparatem w komorce. I niech mi ktos powie, ze Nokia nie jest super.