minelo sporo czasu od ostatniego wpisu, ponad rok? myslalam ze to oleje, ale tak z dupy weszłam dziś na pbl i w sumie ciekawe przezycie przeczytac o sobie pare lat wstecz. Wszystko to przemyka przed oczami, wszystkie minione wydarzenia i emocje. Czasami coś komentuje "ale byłam głupia" -bardzo fajne doświadczenie

co u mnie? 

bardzo się zmieniłam, chyba już ukształtowałam zalążki człowieka jakim chce pozostać do końca życia

w pracy do przodu, pnę się w górę - jest to trochę ciężkie odkąd zdałam sobie sprawę, że nie bardzo chce pracować jako inż. Wyśmienitą mam ekipę, uwielbiam ludzi, z którymi pracuję, szeroki wachlarz różnych osobowości, które nie boją się rozmawiać na wszelakie tematy. Ubodłoby mnie gdyby niektore osoby się zwolniły bo w sumie chcąc - nie chcąc- bardzo ich polubiłam, i dlatego nie mogłam się tyle czasu rozstać z aiut, opłacało się- bede walczyć o jeszcze lepszą pozycją, ale najpierw muszę się wykazać, dajmy temu czas

studia- mam nadzieje wkrótce zamknąć ten etap, trochę mnie stres zżera.

miniony czas: ten rok był bardzo cięzki, no kto by się spodziewał c'nie? na szczescie wszystko się PRAWIE rozwiązało. nooo samo się nie rozwiązało, niektórym rzeczom pomogłam

zycie towarzyskie- wiadomo. wraz z pracą jest trudniej, ale kochane Misiaki są zawsze a ja dla nich tez staram się być kiedy mogę

koncowka roku niesie ze sobą niespodziewane obroty losu, które potoczą się jak czas i chęci pokażą

kocham zycie wsrod stopików 

nooo to taki skrót

2dni do..

6 dni do...

ok. 2 tyg. do tego, żeby zobaczyc czy w 2018 spelnie jedno ze swoich marzen? stwierdzilam ze od tego czy sie uda zdobyc bilet, uzaleznie projekt ROSJA 2018. marzenie no. 2- za Ameryką Pd. Los wybierze co chce mi zaoferować