jebany.. jak urosl niema mowy o braniu na rece
minal jakos poniedzialek spokojnie bez wiekszych problemow, jeden z mechanikow udezyl sie o cos w glowe krew sie polala, troche kszyku.. akurat na koniec pracy...<lol>
http://www.youtube.com/watch?v=dtQTA6N5UsM