Ahhh te pamiętne połowinki, najlepsze że make up mój i Muchy nie był zaplanowany ;D Było zaisćie zacnie ;) Cypek nawet bez make up'u wyszedł równie epicko xD
Nauka do komisa pełną parą, Grecja ogarnięta, teraz zaczynam Rzym Ciekawe co z tego będzie...
Wkurwiony jestem na siebie lekko. Sumienie nie daje mi spać. Przez pierwszy dzień(mojego) Woodstocku. Będąc oficjalnie w 'związku' nie powinienem był zrobić tego co zrobiłem. To nie w moim stylu. Dopiero jakiś czas temu dotarło do mnie to, że zrobiłem coś czego się brzydzę i czemu zawsze byłem przeciwny. Wiem, że myślicie, że nie powinienem sie przejmować, bo ten 'związek' nic nie znaczył itp itp, jednak sam fakt, że byłem w stanie hmmm.. zdradzić(?) już mnie przeraża, no ale może niedługo minie ^^
Oooo i mam dla was wspaniały news, w piątek będę w Choszcznie, więc szykujcie się na przyjazd Skrzypa, za którym tak niesamowicie tęsknicie xD
Joł