było 80/ jest 65/ będzie 55 

errorxkotku byłaś na głodówce? wiesz? ;] mhmhmhm głupie dziewczynki <3 ja schudłam dzięki temu 25kg, nie wróciło, a wy - ściśnijcie ;)

celem55 wielokrotnie byłam. To, że jeszcze nie wróciło, nie znaczy, że nie wróci później. Czytałam Twoją poprzednią notkę, że niby wiesz co to są dobre nawyki żywieniowe, prosze Cię. Jakbyś wiedziała, to byś nie niszczyła siebie w tak okrutny sposób. Również sporo schudłam, na pewno nie jestem dla Ciebie głupią dziewczynką, troszkę szacunku. Twoje ciało - twoja sprawa. Mimo wszystko życzę Ci ogromnego szczęścia, żebyś nie wylądowała w szpitalu, czy też u psychiatry. Bo niestety, nie wszystkim można pomóc.
P.S. Wyraziłam grzecznie swoje zdanie, tak jak napisałaś w komentarzu. Mogłaś się spodzieważ negatywnego nastawienia do głodówek, no ale, to już inna bajka.
Miłego dnia :-)

errorxkotku "Efekt jojo gwarantowany, nie brnij w te gówno." - podobno Tobie nie wróciło, a gwarantowałaś ^^ lovliii <333333333333333

celem55 Nie o to mi chodziło. Nie byłam nigdy na tak długiej głodówce. Poza tym, to, że nie ważę nadal tych 83kg, nie znaczy, że zawdzięczam to dzięki głodówkom.
Były to raczej krótsze serie, po których zaczynałam COŚ jeść. Tyłam wielokrotnie, ale nigdy jeszcze nie przekroczyłam po schudnięciu mojej początkowej wagi. to tyle, nie wiem po co się tłumaczę, bo przecież tacy ludzie jak ty i tak tego nie zrozumieją. Ale mimo wszystko, miłego dnia.