Cześć Malutkie :) Jak tam u Was? U mnie wczorajszy dzień masakra, zjadłam niby tylko owsiankę, trochę sałatki i panierowanego, ale potem jak przyszli do mnie znajomi to dowaliłam jeszcze więcej sałatki i dwie kanapki podgrzewane w mikorofalówce... Na szczęście zwymiotowałam potem i waga dzisiaj rano pokazała 61 kg, chociaż strasznie bałam się na nią stanąć. Może wszystko dzięki temu, że do ćwiczeń dołożyłam Mel B 15 cardio, dzięki którym nie tylko robię mięśnie, ale i spalam tłuszcz. Dzisiejszy dzień:
12.40 - płatki błyskawiczne orkiszowe
13.00 - zielona herbata
14.00 - budyń czekoladowy delecta
16.00 - zielona herbata
Dzisiaj zjem jeszcze trochę zupy jarzynowej i to będzie limit. Do tego wcześniej rowerek stacjonarny 30 minut, zaraz Mel B cardio, boczki z Tiffany i ćwiczenia na wewnętrzną stronę ud. Jak będę miała siłę to może zrobię jeszcze trening brzucha z Mel B. Mam nadzieję, że u Was jest o wiele lepiej niż u mnie.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24