Start it again .
Na początek chcę wszystkich polskich ludzików powitać w nowym roku szkolnym.
No witajcie, przez kilka dni czułam się osamotniona słuchając, że Wy jeszcze macie wakacje.
Wiem, że studenci dopiero od października.
Nie jestem taka głupia, haha.
Miałam dzisiaj już pierwsze wypracowanko.
Jakby to powiedzieć, o rany, ile można, mogła zacząć nam kazać to pisać jeszcze w sierpniu.
Ale napisałam i nie sprawdziłam potem, więc nie wiem, czy w tym momencie nie przeżywa załamania nerwowego.
Mówi się trudno, bywa.
Nie oglądałam mody na sukces dzisiaj.
Nie wiem, co u Brook. xD
Jestem na pewno w tyle, bo zdążyli przez jeden odcinek wejść po schodach.
Naprawdę postąpiłam karygodnie, ale szczerze mówiąc mam to gdzieś.
Iiiii narysowałam traktor.
Wreszcie, jest brzydki jak nie wiem i ma odcień, jakby ktoś zwrócił obiad.
Mam nadzieję, że Henriemu się spodoba.
A jak nie, to podrzucę go Chrisowi.