Załamanie światła i to w internatowej łazience. Niesamowite.
Tęcza pasuje w sumie trochę do obecnej sytuacji i kontekstu.
Tak.
Jestem już zmęczony swoim nowym życiem. Szkoła, wypad na Wrocław, nauka, spanie kilka godzin.
Tak nie da się żyć cały czas.
Mimo to jest przyjemnie i jest fajnie. Bo troszkę mi się zmienił system wartości. I to chyba dobrze.
Tęsknie za Włocławkiem. Za tamtym życiem. Za tamtymi ludźmi. Za Długoszem.
Jednocześnie zdążyłem już "polofciać w dupcie" moich towarzyszy czternastkowej niedoli.
Nie wiem co robić.
Nie chcę o tym myśleć.
Naprawdę chętnie dodałbym jakieś zdjęcie ludziowe, ale niestety, obawiam się że wszstkie są zbyt przykre żeby je prezentować. Chociaz chętnie bym dodał to z Maślanką <3 (ale to znowu jest dwuznaczne i to BARDZO i ona nie wyraziła przyzwolenia).
Hey - Mru-Mru
Tajemnicza dziewczyno z pociągu, czy będę miał okazję cię jeszcze zobaczyć?