Jak żyć?

Szczęście....

Czym jest szczęście? Czy to twój uśmiech, a może świadomość, że jesteś blisko mnie duszą i ciałem. Nienawidzę się z Tobą rozstawać... Gdy Cię nie ma czuję się taka słaba.

Problemy.. Masy problemów i łez...

Tak dużo łez spłynęło mi ostatnimi czasy po policzkach.

Tak bardzo słaba, tak bardzo bezsilna, tak bardzo sama.

Mimo, że otaczają mnie ludzie to uczucie samotności pozostaje we mnie, mojej świadomości.

Żyję wśród ludzi, ale nie czuję do nich żadnej przynależności...

Ciągle ranię to społeczeństwo, popełniam błędy.

Nie wiem jak żyć.

Może trzeba uciec, odnaleźć siebie, swoją prawdziwą świadomość, przestać udawać na siłę kogoś kim się nie jest?

,,Kim jestem? 

Czego pragnę?

Czego potrzebuje?

Czego oczekujje?

Czym jest życie? Czy to brnięcie przez rzeczywistość bez celu, a może poszukiwanie ukrytych prawd ?

Tyle pytań bez odpowiedzi

Tyle rozsterek"

Ten smutek wypełnia mnie od środka.

CZemu jestem taka słaba?

Dlaczego ciągle boję się iść przed siebie z podniesioną głową?