Zasnąć i obudzić się jako ktoś inny. Zacząć wszystko od nowa.
Ale nie, budzisz się, otwierasz oczy i widzisz że to znów twoje życie, to od którego chcesz uciec.
To jest ten koszmar, w który wpadasz co rano.
Będzie brąz.
W głowie wciąż jedna i TA sama piosenka.