Macie pytania ? to tutaj : formspring .
Chcecie żeby Wasze zdjęcie lub opisy byly na tej stronie ( w emajlu pisać od kogo , wiek lub miasto ) : [email protected]
Potrafie fałszywie sie uśmiechnąć.
Uwielbiam patrzeć z nienawiścią i
pogardą, odzywać się z ironią.
Jestem w stanie zrobić ci krzywdę
aby się zemścić. po dniach tygodniach
latach. kiedy znajdę odpowiednią okazje.
Czasem płacze bo nie mam siły. Śmieje sie
wtedy kiedy mam ochotę. Wiem, że jeśli ktoś
zdradzi raz zrobi to znowu. Wybaczam, tylko
jeśli kocham. Boje się jedynie śmierci lub
samotności. Nie jesteś w stanie mnie poniżyć
bo doskonale znam swoją wartość. Nie wymagam
od innych tego czemu sama nie potrafiłabym sprostać.
Drogi pamiętniczku: Leżę na łóżku w szpitalu, przed
chwilą był u mnie doktor i powiedział, że będą mnie
operować, ale mogę tego nie przeżyć. Potrzebuję nowego
serduszka, bo moje nie bije tak jak powinno. Bardzo
potrzebuję kogoś, kto mógłby mnie wesprzeć w tych
trudnych dla mnie chwilach. Czuję się taka samotna i
przestraszona, a mój chłopak jeszcze nie przyszedł...
drogi pamiętniczku: Zaraz siostra
oddziałowa zabierze mnie na salę operacyjną.
Bardzo się boję. Moje serduszko które zaraz
będą operować wali jak młot. Jest mi zimno i
nie potrafię powstrzymać łez. Tak bardzo bym chciała,
by mój chłopak siedział teraz obok i trzymał mnie za rękę.
Ale jego ciągle nie ma...
Drogi pamiętniczku: Właśnie weszła siostra.
Nie wiem czy operacja się uda. Wierzę, że mój
chłopak przyjdzie nim operacja się zacznie i zdążę
mu powiedzieć jak bardzo go kocham. Tak bardzo
chciałabym go przytulić i pocałować. Jeśli nie, to wierzę,
że to jego twarz zobaczę jako pierwszą gdy obudzę się po operacji.
Wtedy go przytulę i ucałuję. Jeśli jednak coś pójdzie nie tak, chciałabym,
by przeczytał te ostatnie słowa napisane przed moją operacją: MÓJ KOCHANY MISIACZKU.
BARDZO PRAGNĘŁAM BYŚ BYŁ PRZY MNIE, ALE NIE PRZYSZEDŁEŚ. WIERZĘ, ŻE ZATRZYMAŁO CIĘ COŚ
BARDZO WAŻNEGO. BARDZO CIĘ KOCHAM I KOCHAĆ CIĘ BĘDĘ NA ZAWSZE...
Drogi pamiętniczku: Muszę Cię odłożyć...
Drogi pamiętniczku: Właśnie się obudziłam.
I ujrzałam znowu słońce opromieniające moją twarz.
Operacja zakończyła się pomyślnie. Lekarze mówią,
że wszystko poszło zgodnie z planem i że nic już nie
zagraża mojemu życiu. Muszę tylko jeszcze zostać jakiś
czas na obserwacji. W końcu mam zdrowe serduszko.
Do pełni szczęścia brakuje mi tylko widoku mojego ukochanego.
Muszę mu o wszystkim opowiedzieć. Tak bardzo się ucieszy, gdy
zobaczy mnie zdrową. Marzył o tym odkąd się poznaliśmy.
Drogi pamiętniczku: Dzisiaj wychodzę ze szpitala.
Muszę się trochę opanować, bo boję się, że nadmierne
emocje mogą zaszkodzić mojemu serduszku. Jestem taka
podekscytowana. Wpadłam na pomysł, że zaskoczę swojego
chłopaka i pójdę do niego sama. Trochę na niego nakrzyczę,
że nie był przy mnie w tych niepewnych chwilach, ale potem
uścisnę go jak nigdy przedtem i powiem jak bardzo go kocham.
Tak właśnie zrobię.
Drogi pamiętniczku: Byłam u niego. Długo pukałam w drzwi,
ale nie otworzył. Pewnie gdzieś wyszedł, więc sama otworzyłam
sobie drzwi. Pomyślałam, że to nawet lepiej, zaskoczę go w środku.
Przekręciłam zamek, weszłam do środka. Drzwi do sypialni były otwarte,
a na poduszce, w którą zwykle byliśmy razem wtuleni, leżała biała kartka
papieru. Usiadłam na skraju łóżka, chwyciłam ją w dłoń i zaczęłam czytać:
MOJA KOCHANA, WYBACZ, ŻE NIE MOGŁEM BYĆ PRZY TOBIE W TYCH BARDZO CIĘŻKICH
DLA CIEBIE CHWILACH. MIMO TO, JESTEM PEWIEN, ŻE BĘDZIESZ UMIAŁA MNIE ZROZUMIEĆ.
ZAWSZE PRAGNĄŁEM BYĆ CZĘŚCIĄ CIEBIE I WIEDZIAŁEM, ŻE W SZCZEREJ MIŁOŚCI JEST TO
MOŻLIWE. MOJE SERDUSZKO JUŻ DLA MNIE NIE BIJE, ALE JESTEM SZCZĘŚLIWY, ŻE MOGŁEM CI
JE PODAROWAĆ. TAK WŁAŚNIE CIĘ KOCHAM...
Lecz stać mnie na wiele.
Kobieta wkurwiona jest w stanie zrobić rzeczy o których Ci się nawet nie śniło, skarbie.
Obudził ją sms . Napisał on .
Uśmiech pojawił się na jej twarzy .
Jednak znikał w chwili czytania wiadomości
`słuchaj.. nie mogę tak dalej` Eee..co się dzieje ? `
Ja.. Ja już cię nie kocham ! Nigdy nie kochałem` Coo?
Po tym wszystkim co przeżyli on nie kocha ? Jak może .
Przecież byli idealną parą . Każdy zazdrościł im tej '
miłości'.. Planowali przyszłość.. Chcieli zbudować biały
dom, mieć psa i gromadkę dzieci . A on tak po prostu pisze,
ze jej nie kocha ?! Dziewczyna wyłączyła telefon . Zawalił
jej się świat . Wszystko co było dla niej najważniejsze
straciło sens . I co teraz ? Wyszła z domu cała zapłakana .
Łzy spływały wraz z jej ciemnym tuszem . Szła trzęsąc się,
nogi jej się uginały ale szła . Poszła w miejsce gdzie
chodzili razem . Nad jezioro . Usiadła i przed jej oczami
przewijały się wszystkie wspólne chwile . Pierwszy pocałunek ?
Pierwsze 'kocham cię'... nie wytrzymała . Wskoczyła do wody .
Nie przeżyła . On tymczasem wysyłał jej sms `Prima aprilis kochanie :*