Chorwacja, Duba Pelijeska, wrzesień 2015 <3
STUDY HARD!
Życie studnckie wcale nie obraca życia o 180 stopni, może tym , którzy nigdy w domu nie używali sami pralki, nie gotowali i nie ogarniali zycia ;p Ale nie powiem, jest na pewno inaczej, ciekawiej, bardziej imprezowo :D
Uczelnia wymaga,w sumie chemia i matematyka mnie trochę przerastają, ale biologia komórki i grafika inżynierska daje nadzieje na lepsze jutro :P
Najdłuższe wakacje mojego życia już prawie miesiąc temu dobiegły końca.... były zajebiste. Kilka cudownych chwil, na zawsze pozostaną w pamięci.
Świnoujście, Chorwacja z Miśkiem, wypad do Katowic i wieeele wiele innych, niby zwykłycha jednak innych niż wszystkie dni :) ale to już zostaje dla mnie, nie przywykłam dzielić się każdym wspomnieniem na photoblogu :D
Jak ja dawno nie jeździłam konnoo, boooże, trzeba to pilnie zmienić, ileż można!
Dzisiaj piątunio, dziewczynki przyjeżdżają w odwiedziny, będzie fajnie. :)
Dermika wychowuje źrebaczka i ma się dobrze. :)
Z nowości to jeszcze kupiliśmy sobie Myszoskoczki z Miśkiem urocze rozrabiaki :'')
Mapa naszego życia złożona jest w ten sposób, że nigdy nie widać całej drogi, którą mamy iść, ale w miarę jak się rozkłada, wciąż pojawia się przed nami nowa mała dróżka.
Pozdrawiam :)
Tylko obserwowani przez użytkownika dermisiowa96
mogą komentować na tym fotoblogu.