Coraz bliżej celu.
Z każdym dniem lżejsza? Oj tak! 1,5 kg w tydzień. Czyż nie cudownie? Żadnych ćwiczeń. Odrowbina stresu i mała iliość posiłków. Dobrze, czy źle? Pewnie źle, no ale... Cieszę się, ale czy dam radę do końca roku schudnąć jeszcze 3 kg i osiągnąć swój cel? Zobaczymy.
Chciałabym zacząć ćwiczyć, ale nie mam motywacji.To jest nagorsze. Prowadzę siedzący tryb życia no i ... same rozumiecie. Nic z tego chyba nie wyjdzie ;/
Najlepsza piętnastka?
Zdecydowanie - nie.