dziękuję że tak tu jestem doceniana i za to że mi pomagacie i za to też że moge na was liczyć -.-.
nie licząc niektórych, chociaż i tak tu nie mam wielkich przyjaźni itd. kto tu do mnie wchodzi nikt prawie?
dzisiejsza oglądalność to jakiś koszmar i wiem że tu nie chodzi o nią, ale i tak wszyscy się o to starają..
nagle dziwnie wszyscy o mnie zapomnieli, co jest? wiecie jakie to uczucie, bo na pewno nie.
także, nie wiem co teraz mam zrobić. .. i tak tego nikt nie przeczyta, zajebiście wprst oj zajebiście.
nie chce tego pisać ale odchodze. tak. może tu wrócę może nie. ale to mnie rani.
to moja ostateczna decyzja... jeśli ktoś chce kontakt utrzymać to prosze gg - 6779583 a skype na profilu, ale
no przecież kto będzie ze mną pisać. nikt...
możecie choć raz przeczytać?: C ;/ kurwa ten jeden jedyny raz.