Soon there'll be nothing left of me, nothing left to release
Damy radę. Wystarczy trochę cierpliwości.
Wszystko minie i znowu będzie dobrze. Po prostu teraz jest trochę chłodno i jesiennie i w sumie bardzo ślicznie. Spokojnie. jak na obrazku. Tylko że łatwiej mnie wzruszyć i doprowadzić do łez, chociażby książką albo piosenką. Jakbym była bardziej krucha i wrażliwa niż dotąd.
Jestem nadwrażliwcem i przywiązuję się do ludzi, tego chyba nie przeskoczę. I raczej nie mam zamiaru.
Zaczynam powoli wchodzić w fazę "Chciałabym być zimną, nieczułą suką jak moja OC, Astrid (^^") która nie ma problemu z ludxmi bo zazwyczaj ludzie mają problem z nią"
Lajf iz gud.