your love is my drug.
Dodano: 26 MARCA 2010
hush..
hush..
This is the calming before the storm; we've been here like before.
This absolution is always incomplete.
It's always bittersweet.
Hush...
You color my eyes red, your love's not live.
It's dead.
This letter's written itself inside out again.
When rivers turn to roads,
and lovers become trends.
Hush...
This is where it ends.
+ Leżę w łóżku z gorączką i katarem, zajebiście po prostu.
Komentarze
takemeeonthefloor
no, jeśli miałaś to wiesz, że niezbyt... ale od samego początku to nie było łatwe, tzn już wolę tak niż te dwa miesiące kiedy się do siebie nie odzywaliśmy i traktowaliśmy jak powietrze, a ja ryczałam, bo nie mogłam o nim zapomnieć... a teraz przynajmniej on jest blisko...
26/03/2010 22:25:51
takemeeonthefloor
też bym chciała wierzyć... ale tak nas do siebie ciągnie, on mi mówi, że się do mnie przywiązał, że jestem najważniejszą osobą w jego życiu (!) i że mu na mnie zależy... jako na przyjaciółce. a ja sama nie wiem... też mi na nim zależy, to wiem na pewno, ale nie wiem w jakim charakterze...
jee, to się widzimy, nie ma innej opcji ; **
jee, to się widzimy, nie ma innej opcji ; **
26/03/2010 22:14:12
takemeeonthefloor
nie, nie... jesteśmy przyjaciółmi, ale tak naprawdę, bo już było wiele prób tego, ale teraz sobie wyjaśniliśmy i naprawdę myślę, że już będzie dobrze...
a kiedy jakoś tak przyjeżdżasz, tzn jaki miesiąc? ; **
a kiedy jakoś tak przyjeżdżasz, tzn jaki miesiąc? ; **
26/03/2010 21:41:15
takemeeonthefloor
no nic złego ; * gadaliśmy i ogólnie takie tam, wszystko jest ok < 3
jeee, przyjeżdżasz? ; *
jeee, przyjeżdżasz? ; *
26/03/2010 20:20:04
