#33 JASNE JAK PIAMKNIE

Tak bardzo piamknie było woooohooooo

Najpierw krejzi czekanie z pół godziny (czyli Titus przed oczyma i żadnego zapłonu z mojej strony ok plany śledzenia go które nie wyszły), trve ekypa ze Szczytna w końcu się zjawiła, jeszcze bardziej krejzi szukanie dobrego miejsca do picia soczku, milion razy odpięte gówno od kurtki, oszukać przeznaczanie x3484843834734, masz okres x3783737232378237878232378, macanie się, zapinanie i pchanie na schodach,  potem chujowy support który przepiliśmy, przefajczyliśmy i ogólnie przejebaliśmy i bardzo dobrze, w jaja z adidasa za nieprzepisowe macanie, "pilnowany" stolik, który i tak i tak nam zajęli, szatnia która, jak się okazało, BYŁA!!!!1111, chodzenie wszędzie niepotrzebnymi grupkami, merch tak bardzo dla mnie za drogi, znowu nieprzepisowe obmacywanie w tłumie, dojście do barierek jak zwykle na ich "złączeniu", każdy kolejny song rozpierdalał, chociaż czegoś mi zabrakło, wydaje mi się, że nie było Detroit, ale poza tym dobry set, mogło być więcej piosenek z poza najnowszej płyty. Piamkna wojna adidasy vs. glany = ADIDASY WIN!!1111 as always

spóźniona Izumi z ekypą trve black metalowcuf (+Koniu z chujowym ekranem), dyskografie Acidów, szukanie kluczyka do szatni, Pasza that never came [*], przytulanie się, czyli haj fajw frajerów, dwa płaszcze to za mało, potem stanie i czekanie, uciekanie przed szalonymi matkami, mcdonals czyli śledzenie trve ekypy, najlepsza woda i sprite ever, niektórzy krejzole z burgerami, "dzieńdobry", "ta dziewczyna z plakatem wygląda jak ładny chłopak z daleka", książka that came, 20zł wcale nie pod samochodem, rozmowy o piwie, Jaroty, Nagórki, "umyć włosy czy nie umyć, oto jest pytanie"

sny o Titusie, który nie umie pisać na fejsbukowym czacie i wchodzenie mu do samochodu, żeby dać katanę do podpisu (zapominając katany i markera), podwózka na Nagórki, dzięki Titus i cudowny dzisiejszy poranek z ochydną ohydną jajecznicą, mnóstwem wody i siniakami jak stąd do Glasgow

Zjadłabym pizzę i obejrzała film

dzisiaj kocham wszystkich

kc 

Acid Drinkers - Zero

bo to najbardziej rozpierdoliło :)

prawie jak Fuck You Overkilla