Za czym tęsknie nie tęskniąc a co wspominam żyjąc jutrem?
Czekam, ustawicznie na kolejną wiadomość. Czekam na rozmowę. Zbieram puzzle z podłogi, rozsypuje je ponownie słysząc tę samą, monotematyczną bujdę. Tlen jakby staje się gęstszy, a mnie brakuje już nie tylko tchu.
Nakarm mnie wolnością.
`gdy jest bardzo smutno, to kocha się zachody słońca`